dowcipy

To piszemy dowcipy

Polak, Francuz, i Niemiec zostali porwani przez Indian.
Indianie powiedzieli ze z ich skór zrobią kanoe lecz pozwolili im wybrać bron z kturej zostaną zabici.
Francuz poprosił o sztylet, dali mu go i poderżnął sobie gardło.
Niemiec o pistolet i sie zastrzelił.
Polak o widelec, po dłuższym namyśle dali mu go i polak zaczął dźgać sie po całym ciele krzycząc: Ja wam kurwa dam kanoe.
Very Happy

Co mowi rekin do rybaka??

- Zdejmuj gumiaki bo po nich mam wzdecia.

hahahah

Siedzi baca nad rzeczka i pierze kota, na to zaskoczony turysta:
- Baco kotow sie nie pierze
- Pierze sie pierze..
Turysta rezygnowany poszedl dalej. Wraca po godzinie i patrzy a nad rzeczka siedzi zaplakany baca a obok martwy kot:
-Widzisz baco, mowilem ze kotow sie nie pierze!
-Pierze sie pierze, ino sie nie wykrenca...

hahahahahahhaha

siedzi murzyn na przystanku autobusowym i nagle zachciało mu sie srać wiec postawił klocka obok przystanku.
gdy przyjechał autobus i murzyn chciał już wsiąść to jakaś babcia powiedziała
- A synka pan nie bierze??
Very Happy